Podczas wylewania betonu należy dopilnować, aby nie nastąpiło rozdzielenie składników mieszanki oraz żeby wypełniła ona dokładnie obrys ławy. Mieszankę zależnie od konsystencji wylewać można z wysokości nie większej niż 50 cm, gdy jest ona ciekła, oraz do 3 m, gdy jest w stanie gęsto plastycznym. Następnie wylany beton musi zostać zagęszczony. Jeśli jest wystarczająco rzadki, posłużyć się można tzw. „sztychowaniem”, czyli nakłuwaniem masy prętem stalowym i dodatkowo opukując boki szalunku. Gdy mamy do czynienia z masą gęstą, trzeba zastosować wibrowanie. Wibrator zanurzony w mieszance nie może dotykać zbrojenia ani szalunku. Docelowo z wylanej mieszanki powinno zostać usunięte powietrze, a górna powierzchnia powinna pokryć się zaczynem cementowym. Górną płaszczyznę ławy wyrównujemy i wygładzamy.
Beton nie może wiązać zbyt szybko, dlatego zalanego fundamentu nie pozostawia się samemu sobie. Przed spękaniem zabezpiecza się polewając beton wodą, aby zapewnić stałe warunki wilgotności podczas jego twardnienia. Tak pielęgnować beton należy przez 1-2 tygodnie. Metodę stosuje się przy temperaturach nie niższych od +5°C. Beton w pełni twardnieje po 28 dniach, choć po 2-3 dniach możliwe jest usunięcie deskowania. Ławy modelowego domu E-221 rozszalowane zostały do około 1,5 tygodnia i wówczas przeszliśmy do kolejnego etapu układania izolacji poziomej. O tym w kolejnym wpisie.
Na koniec uwaga skierowana do wszystkich, którzy zdecydują się na dom według projektu gotowego. Czy to w przypadku naszej pracowni, czy każdej innej – adaptacja rozwiązań fundamentów przyjętych w projekcie do gruntów znajdujących się na konkretnej działce jest konieczna! Projekty domów naszej pracowni zakładają mniej korzystne warunki posadowienia, dzięki czemu ławy są solidne i bezpieczne. Można natomiast, w przypadku dobrych warunków gruntowych zweryfikować przekroje ław optymalizując dzięki temu koszty fundamentowania.