PREZENTACJA PROJEKTU
Pierwszym elementem prezentacji projektu, który najmocniej przyciąga wzrok jest jego wizualizacja. Dzięki modelowaniu komputerowemu i doskonałym programom renderującym są to zazwyczaj dokładne, wiarygodne i atrakcyjne opracowania. Warto jednak zastanowić się na ile możliwe jest zrealizowanie przyjętego na prezentacji standardu wykończenia? Zdarza się, że zasymulowane zostały materiały i rozwiązania, które wyglądają fantastycznie na ekranie komputera, natomiast mogą być zbyt drogie lub zbyt skomplikowane na etapie budowy. I często okazuje się, że nasz dom znacznie odbiega wyglądem od tego z obrazka, który tak zawładnął naszym sercem.
Zdarza się również, że model komputerowy i powstała na jego bazie wizualizacja okazują się niezgodne z projektem. Różny może okazać się układ kominów, szprosów okien czy rynien. Są to mniej istotne detale, lecz wciąż wpływające na architekturę domu. Gorzej, jeśli niezgodność prezentacji z projektem maskuje jakieś znaczące i wpływające na wygląd domu elementy. Należy jednak mieć świadomość pewnej umowności modelu trójwymiarowego i tego, że użyte materiały są pewną symulacją ich realnego koloru i faktury. Dodatkowo pamiętać należy, że kolorystyka może różnie prezentować się na różnych ekranach.
Pełną informację otrzymać możemy po analizie zawartości rysunków projektu architektonicznego. Rzuty prezentowane w katalogach i na stronach internetowych są schematyczne i nie ukazują wszystkich elementów budowlanych. Zdarza się, że dla czytelności prezentacji nie są na niej umieszczane widoczne pod stropem podciągi, kratki odpływowe w podłodze itd. Elementy te są jednak zawsze zaprojektowane zgodnie z ergonomią i wymaganiami przepisów budowlanych, więc nawet jeśli nie są zaprezentowane, możemy mieć pewność, że pomieszczenia będą wygodne.
ARANŻACJA WNĘTRZA
Gorzej wygląda czasem kwestia aranżacji przestrzeni. Wydaje się, że w oglądanym właśnie rzucie salonu, mieści się wygodny zestaw wypoczynkowy, stół na sześć osób, kominek, a oprócz tego będzie jeszcze sporo wolnego miejsca. Potem okazuje się, że stół ma 100 na 60 cm, krzesła są dla czterolatków, a kanapa ma zaledwie pół metra głębokości. Zmniejszanie mebli na rzucie można niestety zaobserwować na wielu prezentacjach, również znanych pracowni, a nawet w przypadku wielorodzinnych budynków oferowanych przez dużych deweloperów. Żeby nie przeszacować przestrzeni w wybranym projekcie, najlepiej jako punkt odniesienia przyjąć szerokość kuchennego blatu. Ma on z reguły 60 cm i w tym aspekcie rzuty są najczęściej zgodne z rzeczywistością.
Kolejną istotną rzeczą, na którą tu chcemy zwrócić uwagę, są pomieszczenia na poddaszu, a szczególnie łazienki. Dobrą praktyką jest wskazywanie w prezentacji rzutu linii, wzdłuż której wysokość pomieszczenia ma 190 cm. W przypadku poddaszy należy szczególnie uważnie analizować planowane ustawienie mebli i urządzeń.
Koniecznie należy również zweryfikować szerokość garażu. Pamiętajmy o tym, że mamy do czynienia z projektem typowym, przeznaczonym dla typowego użytkownika, poruszającego się typowym autem. To, co jest garażem dwustanowiskowym dla średniej wielkości samochodów, może okazać się jednostanowiskowym garażem dla SUV-a lub terenówki. W takim przypadku musimy dokonać korekty wielkości garażu podczas adaptacji projektu.